1. |
Czy Bóg
04:47
|
|||
Rany otwarte rażą fetorem
Bruzdy cuchnące trupim odorem
Ból i cierpienie za dnia i w nocy
Czy Bóg potrzebuje pomocy?
Padają bomby, deszcz i zabici
Padają liczby, rekordy, pobici
Może zapobiec, to w jego mocy
Czy Nasz Bóg potrzebuje pomocy?
Nie ma nadziei dla tego świata
Czasy są ciężkie, los figle płata
Do wojny dążą mocarstwa- kolosy
Czy nasz Bóg potrzebuje pomocy?
|
||||
2. |
Do jutra
04:12
|
|||
Nie będę bohaterem rewolucji
Nie dokonam niczego wspaniałego
Nie ustanowię nowej konstytucji
I nie przeżyję niczego dobrego
Nie jestem za prawicą, ni lewicą
Nie muszę być przydatny dla narodu
Będę żył, choć nie zakończę wojen
I nie rozwiążę klęski głodu
Moja walka to bój z wiatrakami
Próżny jest mój trud, wysiłki moje
Może kiedy się obudzimy
Skończą się trudy i znoje
Może skończy się
Moje wołanie
O spokojną noc
I spokojny dzień
|
||||
3. |
Łapać szczura
02:58
|
|||
Łapać szczura!
Łapać szczura!
Hej towarzysze, pojawił się szczur,
Trzeba tępić szczura, bo dziurawi mur,
Będzie się rozmnażać, będzie szczurów fura
Dalej towarzysze, trzeba tępić szczura
Rozłożymy sidła, będzie gryzoń zdychał
Złapie się w pułapkę- teraz szczur nie dycha
Zeżre naszą trutkę, trupów będzie góra
Niech żyje porządek, trzeba tępić szczura!
Tępimy gryzonie, a one wracają:
Wszędzie robią syf, kable przegryzają
Nie lubimy szczura- do ataku, hura!
Gdy tępimy bardziej, rośnie szczurów furia
Wstań, Leninie! Rosja ginie
Biada, biada, szczur nas zjada
Zdychamy w ich lawinie
Fala szczurów ciągle wraca
|
||||
4. |
Maszyna
01:52
|
|||
Chcę być maszyną, wszystko rozwalać
Zwiększać tempo, nigdy nie zwalniać
Mieć gruby pancerz i amunicję
Ja cię odnajdę i ja cię zniszczę
Chcę gąsienice, a w baku ropę
Chcę wszystkich zabić, zdobyć Europę
Chcę gąsienice, a w baku ropę
Chcę wszystkich zabić, zdobyć Europę
|
||||
5. |
Odpierdol się
03:01
|
|||
Ciągle masz pomysł na życie moje
A ja mam lepszy i to udowodnię
Chcecie mi gospodarować czas
Ale ja wszystkich pierdolę was
Ciągle narzekasz na mnie- Odpierdol się
Czemu wciąż nie zgadzasz się- Odpierdol się
Gdy chcę coś zrobić, blokujesz mi drogę
W najlepszym momencie podstawiasz mi nogę
Na mózg ci jebło, a pizda cię swędzi
Daj mi już spokój i przestań zrzędzić
Na życiu się gówno znasz
Fora brachu, szoruj stąd
Przestań mnie od "kurew" zwać
I pozwól mi być mną
|
||||
6. |
Brak
02:03
|
|||
Nie ma wolności
Znika lojalność
Nie ma miłości
Nie ma bliskości
Brak nam szczerości
Nie ma czułości
W obojętności
Głód informacji
Trwamy w ciemności
W szumie eteru
Jesteśmy wszyscy
Równi zeru
Nie ma miłości
Ludzkiej godności
Brak zrozumienia
Nie ma przyszłości
Brak Brak
Brak Brak
Brak Brak
Brak Brak
Brak
|
||||
7. |
Złudzenia
02:43
|
|||
Jak okiem sięgnąć, wszystko dokoła
Próżnia, materia, ogień i woda
To jest złudzenie Twego mózgowia
Wszystko złudzeniem- Och, jaka szkoda
Białko z którego my się składamy
To tylko błahy, umowny termin
Wpierw się rodzimy, potem konamy
I nie ma bieli i nie ma czerni
Układ nerwowy Cię oszukuje
Wszystko dokoła jest syntetyczne
Myślisz że czujesz i że rozumiesz
Czujesz zjawiska metafizyczne
Ja nie istnieję, mnie tutaj nie ma
Tlen, który wdycham- nie jest prawdziwy
Iluminacja ciągle się zmienia
Złakniony wiedzy, jestem tak chciwy
Cud nieistnienia Stan otępienia
Wciąż się coś zmienia Wszystko złudzenia
Moment zwątpienia Wstrzymanie krążenia
Nie ma zbawienia To wszystko złudzenia
|
||||
8. |
Nieludzie
02:53
|
|||
Kto decyduje o naszym życiu
Na pewno nie ja, na pewno nie ty
Stajemy sie bezmyślną masą
Czeka nas pot, czekają nas łzy
Kto ustanawia wartość pieniądza
I skąd się wzięło życie na świecie
Jak długo jeszcze będziemy pogrążać
Siebie i wszystko na tej planecie
Trwają w obłudzie- Nieludzie, nieludzie
Niszczą i gładzą- Nieludzie, nieludzie
Wszystko zaleje globalizacja
Całą indywidualność zabije
A gdy tylko ktoś sie sprzeciwi
Zaraz go prawo złapie za szyję
Zabij głód wiedzy, oryginalność
Módl sie i pracuj, nigdy nie czytaj
Niepotrzebna jest indywidualność
Nowy porządek godnie powitaj
Trwają w obłudzie- Nieludzie, nieludzie
Niszczą i gładzą- Nieludzie, nieludzie
W imię biznesu i interesu
Zniszczymy faunę, zniszczymy florę
Będziemy gonić do życia kresu
Do stóp rzucimy ziemię i wodę
Użyj napalmu, bomb kasetowych
Użyj fosgenu i iperytu
Buduj wyrzutnie głowic jądrowych
Bardzo nieprzeciętnych gabarytów
Trwają w obłudzie- Nieludzie, nieludzie
Niszczą i gładzą- Nieludzie, nieludzie
W pocie i trudzie- Nieludzie, nieludzie
Wyją i płaczą- Nieludzie, nieludzie
|
||||
9. |
Autumnus
04:41
|
Rebiata Piotrków Trybunalski, Poland
Crust'ujący Anarcho Punk z Piotrkowa Trybunalskiego. Zespół powstał w kwietniu 2012 roku, zapoczątkowany przez Zwierzaka- basistę i wokalistę. Twórczość tej formacji muzycznej nawiązuje do brzmień D-Beat'owych, których brakowało na lokalnej scenie w Piotrkowie Trybunalskim. ... more
Streaming and Download help
If you like Rebiata, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp