We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Terror

by Rebiata

/
  • Streaming + Download

    Includes high-quality download in MP3, FLAC and more. Paying supporters also get unlimited streaming via the free Bandcamp app.

      name your price

     

1.
Terror (free) 01:16
2.
Strach (free) 03:20
Witaj, to ja- Na wróble Strach Stara zaraza średniowiecznych miast Wrzaski kobiece, zgaszone świece Wrzody na ciele we krwi toną rzece Przyjdzie ten czas- Pozabijam was Pod osłoną nocy ujdę w ciemny las Zdławiony śpiew- Nie strzepniesz mnie Całuj me ręce, zdychaj w udręce Strach niech życia nam nie bierze Zabij jakieś dzikie zwierzę Ostaw nam rozgrzane piece Bo w oczy szablą zaświecę Wredny Strachu, idź do piachu Daruj, daruj- Kiedy indziej Ostaw naszą ojcowiznę Daruj nam śmierć i zgniliznę Ty zarazo, panie Strachu Mistrzu parszywego fachu Obejdź, odejdź- Z nami kwita A jak nie, to szubienica
3.
Bunt Nie Umarł (free) 02:21
"Muzyka Bogiem, Punk Rock nałogiem Pogo zabawą a glany podstawą" Nikt nie chce nas- Pijemy kwas Tonąc w używkach trwonimy swój czas Niezłomni, szaleni, osamotnieni Brudni, wściekli i odrzuceni Zjednoczeni, nieporóżnieni Bunt nie umarł Posiadanie rzeczy nic dla nas nie znaczy Mamy dwie ręce, to każdy zobaczy I chociaż może to dla was niewiele Mamy też wiarę i mamy nadzieję Niezłomni, szaleni, osamotnieni Brudni, wściekli i odrzuceni Zjednoczeni, nieporóżnieni Bunt nie umarł Polityka nas nie zajmuje Bóg się nami nie opiekuje I chociaż różnie jest między nami Wszyscy jesteśmy odmieńcami Niezłomni, szaleni, osamotnieni Brudni, wściekli i odrzuceni Zjednoczeni, nieporóżnieni Bunt nie umarł
4.
Armatnie Mięso (free) 02:17
Druty kolczaste kaleczą mi skórę Po murze ceglanym pnę się w górę Krew buzuje w żyle na ciemieniu Biało-czerwona opaska na ramieniu Duszący upał, wszędobylski kurz Muszę biec a nie mam siły już Moją bronią butelka z benzyną W całej Warszawie ludzie giną Piękne miasto z bólu jazgocze Płoną całe dzielnice Tysiące niepotrzebnych ofiar Trupy zaściełają ulice Ruski nie pomógł, Niemiec morduje Karze za nieposłuszeństwo Choć w Polskę wierzę- Giną żołnierze Na rzeź idzie armatnie mięso
5.
Godzina (free) 02:32
W świetle jądrowej zagłady Widzę Twą twarz w masce gazowej W świetle jądrowej zagłady Karaluchy otwierają Twoje rany Choć bolą oparzenia, ja robię słodką minę Bo tlenu starczy nam jeszcze tylko na godzinę W świetle jądrowej zagłady Nie mamy wyboru- Musimy się kochać W świetle jądrowej zagłady Rozpinam kombinezon i całuję Twoje ciało W świetle jądrowej zagłady Nie mamy wyboru, czasu jest tak mało W świetle jądrowej zagłady Twe gnijące nogi są takie piękne W świetle jądrowej zagłady Nie wiemy, co cudowne, a co wstrętne
6.
Maszyna (free) 01:38
Chcę być maszyną, wszystko rozwalać Zwiększać tempo, nigdy nie zwalniać Mieć gruby pancerz i amunicję Ja cię odnajdę i ja cię zniszczę Chcę gąsienice, a w baku ropę Chcę wszystkich zabić, zdobyć Europę Chcę gąsienice, a w baku ropę Chcę wszystkich zabić, zdobyć Europę
7.
Pokusa (free) 01:57
Na ulicy całkiem sam- Mijam wciąż za kramem kram Gdzieś w oddali psi skowyt- Zapach miasta, powietrza łyk Muzyka gdzieś w dali gra- Okolicę dobrze znam Mokry asfalt, blady świat- Hej ho! Kopci komin, miauczy kot- Cel mój niedaleko stąd Ludzie w bramie cieniem są- Słychać tylko miarowy krok Niebo szare, miasto śpi- Tak mi dobrze, dobrze mi Chodnik krzywy, jazda stąd- Hej ho! Gdzieś tam, w bloku mnie czeka- Moja pani jedyna Zapach włosów, oczu czerń- Warto wiernym być jak pies Niebo szare, miasto śpi- Tak mi dobrze, dobrze mi Chodnik krzywy, jazda stąd- Hej ho!
8.
Nasza Wiosna (free) 03:06
9.
Podnieść Flagę (free) 02:40
Podnieść flagę! Walcz lub zgiń Silny bądź i głośno klnij Weź się w garść i chodź ze mną A problemy wnet znikną Podnieść flagę! Psubraty Chodźmy walczyć o swe sny To my- Idziemy wściekli Towarzysze, kamraci Podnieść flagę! Formuj szyk Falangą uderzym w nich Choćby przyszło zginąć nam Bez mundurów, oręża Podnieść flagę! Sztandar w bój Nasz będzie kolejny ruch My nie chcemy waszych "Nieb" Nacieramy, niosąc śpiew Podnieść flagę! Przyłącz się Razem z nami postaw się Ramię w ramię, krok jak grom Idziemy zwyciężać zło Podnieść flagę! Do ataku Kpimy z ostrzegawczych znaków Porzucamy wsze troski I wznosimy głośny krzyk Podnieść flagę! Z nami chodź Nie obchodzi nas przyszłość Bez nadziei i bez szans Lecz nikt nie da rady nam Podnieść flagę! Pięści w ruch W naszej piersi silny duch Krzyk na ustach, w żyłach krew Nacieramy, niosąc śpiew
10.
Żadnych Uczuć (free) 03:00
Zobaczyłem dzisiaj w lustrze Osobę, z którą spędzę życie Ideał drugiej połówki Lustrzane serca bicie Zwierciadłu miłość wyznałem Nie opuszczę się do śmierci Teraz prawdę poznałem W brzuchu motyle, w głowie się kręci Zerwę z sobą tylko Wtedy, gdy zabraknie szmalu Stłukę lustro pięścią Potem pozbieram się pomału Zdejmij z siebie ubranie Patrzysz z tafli szkła Wyglądasz teraz wspaniale Czuję twojej skóry smak Żadnych uczuć, żadnych uczuć Sobowtórze kochany Tchnąłeś szczęście w moje życie Otwarte wrota i bramy Razem będziemy całe życie Zwierciadłu miłość wyznałem Nie opuszczę się do śmierci Teraz prawdę poznałem Zdechnę w niepamięci Żadnych uczuć, żadnych uczuć
11.
Odpierdol Się (free) 02:40
Ciągle masz pomysł na życie moje A ja mam lepszy i to udowodnię Chcecie mi gospodarować czas Ale ja wszystkich pierdolę was Ciągle narzekasz na mnie- Odpierdol się Czemu wciąż nie zgadzasz się- Odpierdol się Gdy chcę coś zrobić, blokujesz mi drogę W najlepszym momencie podstawiasz mi nogę Na mózg ci jebło, a pizda cię swędzi Daj mi już spokój i przestań zrzędzić Na życiu się gówno znasz Fora brachu, szoruj stąd Przestań mnie od "kurew" zwać I pozwól mi być mną
12.
Dom Wariatów (free) 02:51
Wsadzili mnie dzisiaj w kaftan bezpieczeństwa Wygaduję herezję, plugawe bezeceństwa Dla innych pacjentów jestem niebezpieczny Trzeba dać mi w żyłę, zastrzyk jest konieczny Podobno chciałem wreszcie stąd uciekać Czasu nie marnować i dłużej nie zwlekać Dostałem w żyłę, już nie prowadzę wojny Leżę w izolatce i jestem spokojny Wsadzili mnie dzisiaj w kaftan bezpieczeństwa Głośno krzyczę, miotam przekleństwa W oknach kraty i brak klamek W powietrzu strach, obłęd i zamęt Czemu nikt nie widzi, co się tutaj dzieje Popadam w złudzenie, znów szaleję Wszyscy gdzieś znikają, nikt nie zdrowieje Czemu nikt nie widzi, co się tutaj dzieje Dom wariatów Wsadzili mnie dzisiaj w kaftan bezpieczeństwa Słoneczko świeci, ptaszek śpiewa Moja psychika powoli umiera W domu wariatów krew mnie zalewa Tęsknię za dzieciństwem, szkołą i studiami Za starymi, zdrowymi problemami Boję się, że jeszcze zatęsknię Za dniem dzisiejszym i ze uklęknę Dom wariatów

credits

released March 13, 2013

license

all rights reserved

tags

about

Rebiata Piotrków Trybunalski, Poland

Crust'ujący Anarcho Punk z Piotrkowa Trybunalskiego. Zespół powstał w kwietniu 2012 roku, zapoczątkowany przez Zwierzaka- basistę i wokalistę. Twórczość tej formacji muzycznej nawiązuje do brzmień D-Beat'owych, których brakowało na lokalnej scenie w Piotrkowie Trybunalskim. ... more

contact / help

Contact Rebiata

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Rebiata, you may also like: